Nigdy nie kłamie?

W dniu dzisiejszym, rzecznik prasowy jednego z kandydatów na urząd Prezydenta RP ogłosił publicznie: “mój kandydat NIGDY(sic!) nie kłamie”. Przypuszczam, że ów rzecznik – znany z wierności własnym poglądom i słowom – byłby w stanie zaręczyć własnym językiem krętacza, że ów kandydat nigdy nie zgrzeszył – czyli pojawia się nowy “święty”… choć dla mnie “śnięty”.

Nie wiedziałem dotychczas, iż tytuł marszałka sejmu, oczyszcza człowieka z grzeszności i skłonności do kłamstwa – jak widać “na łączach” idzie nowe…