Chrześcijanin

Chrześcijanin jest powołany do dokonywania wyborów w życiu własnym i społecznym.
Chrześcijanin ma oddzielać ziarno od plew, i nieustannie poszukiwać Prawdy, która nas wyzwoli.
Chrześcijanin ma mówić “tak, tak” i “nie, nie”.

To proste?!

Chrześcijanin nie ma być fanatykiem religijnym lecz głosicielem Bożego Miłosierdzia.
Chrześcijanin ma być miłosiernym Samarytaninem.
Chrześcijanin ma żyć miłością, także wobec nieprzyjaciół.

To trudne?!

Prześladuje mnie jedno pytanie, czy narzekając na cud wolności jakim zostaliśmy obdarowani w Polsce w 1989 roku i ciągle żądając kolejnych rozliczeń, nie bluźnimy w pewnym sensie wobec Boga? Przecież zostaliśmy hojnie obdarowani wolnością tak, jak pisał śp.ks.Józef Tischner otrzymaliśmy “Nieszczęsny dar wolności”.

Zastanawiam się kiedy nadejdzie czas dziękczynienia za dar wolności, kiedy skończy się pokusa nieustannego rozliczania wszystkich za wszystko… Kiedy?

Bo z jakiego powodu miałbym i ja uniknąć “rewolucyjnej gilotyny” skoro w moim życiu były, są i zdarzają się błędy.

Każdy człowiek idący za głosem ciągłych rozliczeń i walki o “prawdziwie czystą Polskę” powinien się wpierw zastanowić, czy sam jest czysty i czy nie będzie podlegał pod te rozliczenia. Bez tych przemyśleń sam buduje “gilotynę” dla siebie.

W ostatnich dniach widzę jak ostre lance walki z korupcją i brakiem szacunku dla prawa, naraz więdną w imię doraźnej korzyści politycznej.

Jestem dumny z bycia Polakiem i z tego co Polska osiągnęła, i z tego dobra, które może jeszcze dać Światu.

Boże Błogosław Polsce i oświeć ją mądrością Ducha Świętego aby umiała dziękować za cud Wolności i Twojego Miłosierdzia, które bije z Łagiewnik.