Kilka chwil temu dziennik podał ku mojemu zdumieniu, że decyzje w sprawie IPN podejmuje sam Prezes PiS. Rozumiem, że to pomyłka dziennikarska, bo po dłuższej chwili tekst zmienił brzmienie. Myślę, że takie skojarzenie dziennikarskie najlepiej oddaje stosunek opinii publicznej do obecnej działalności IPN.