Gdybym mówił językami ludzi i aniołów

Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.

Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.

I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.

Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.

Miłość nigdy nie ustaje.

(1Kor 13,1-8)

Wielbi dusza moja Pana

Wielbi dusza moja Pana
i raduje się duch mój w Bogu, Zbawicielu moim.
    Bo wejrzał na uniżenie swojej Służebnicy.
    Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia.
Gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
a Jego imię jest święte.
    Jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie
    nad tymi, którzy się Go boją.
Okazał moc swego ramienia,
rozproszył pyszniących się zamysłami serc swoich.
    Strącił władców z tronu,
    a wywyższył pokornych.
Głodnych nasycił dobrami,
a bogatych z niczym odprawił.
    Ujął się za swoim sługą, Izraelem,
    pomny na swe miłosierdzie,
Jak obiecał naszym ojcom,
Abrahamowi i jego potomstwu na wieki.
    Chwała Ojcu i Synowi,
    i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen.