Cel Mojego życia?

Jaki jest cel Mojego życia: życie, śmierć czy też życie po śmierci (życie wieczne)?

“W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie».” (Łk 13,1-5)

Dlaczego w moim życiu nie miałoby się jutro pojawić Tsunami, czyżbym był lepszy od tych, których ono dotknęło? Nie! Mogę z tego dramatu zaczerpnąć mądrość i zadbać o to, aby każdy nowy dzień, był dla mnie dniem radości, nadziei i ufności w życie wieczne, niezależnie od tego kiedy Pan mnie powoła do siebie.

Znaki sumienia

Człowiek bez problemu odróżnia jesień zimą od zimy.
Człowiek ma problem z odróżnianiem dobra od zła.

Dlaczego znaki przyrody postrzegamy, a znaków sumienia już nie? Czyżby sumienie można było zagłuszyć?

A może to droga dla Ciebie?

A może to droga dla Ciebie?

Modlitwa św. Augustyna

Późno Cię umiłowałem,
Piękności tak dawna a tak nowa,
Późno Cię umiłowałem.

W głębi duszy byłaś,
A ja się błąkałem po bezdrożach
I tam Ciebie szukałem,
Biegnąc bezładnie ku rzeczom pięknym,
Które stworzyłaś.

Ze mną byłaś,
A ja nie byłem z Tobą.

One mnie więziły z dala od Ciebie
– rzeczy,
Które by nie istniały, gdyby w Tobie nie były.

Zawołałaś, rzuciłaś wezwanie,
Rozdarłaś głuchotę moją.
Zabłysnęłaś, zajaśniałaś jak błyskawica,
Rozświetliłaś ślepotę moją.

Rozlałaś woń,
Odetchnąłem nią
– i oto dyszę pragnieniem Ciebie.
Skosztowałem
– i oto głodny jestem i łaknę.
Dotknęłaś mnie
– i zapłonąłem tęsknotą za pokojem Twoim.

(Wyznania X,27)