O okach, oczkach itp.

“…na powierzchniach zewnętrznych zastosowano siatki zbrojeniowe z prętów o średnicy 16 (St0 klasy A-0) o okach 15x15cm…”
Czy “o okach” znaczy “o oczach”, czyli więcej niż “o oczkach”? Może ktoś potrafi mi to wyjaśnić, będę wdzięczny 🙂
n+1) złożyć najserdeczniejsze życzenia twórcy tey strony 🙂 No to szybkiego łącza bez dławika życzę tey Ci!!!

Otrzymany protest

Otrzymałem oficjalny protest przeciwko nazwaniu przeze mnie w blogu pewnych osób “zaradnymi” (w cudzysłowiu). Rozumiem protest człowieka, którego darzę szacunkiem.
1) Nadal jednak uważam, że w Polsce oszczędzanie w banku, w podanym przeze mnie przedziale dotyczy w większości ludzi “zaradnych”. Ponieważ przeciętna rodzina wydaje większość środków, które mogłaby zainwestować na: opłatę czynszu w spółdzielni (za mieszkanie własnościowe!), żywność, naukę dzieci w szkole (a podobno jest bezpłatna) i jeszcze wiele innych spraw. [Nie potrafię odejść od myślenia w kategoriach rodziny…]
2) Prawdziwie zaradny (bez cudzysłowu) daje takie pieniędze, nie tylko do banku, lecz inwestuje w fundusze inwestycyjne (lub bezpośrednio w obligacje i akcje), nieruchomości, itp.
3) Na myśli miałem konta osób prywatnych, a nie działalności gospodarczej osób prywatnych.
4) Trochę żal, że nie znam osób, które maja lokaty o najwyższym oprocentowaniu i nie są “zaradne”
Tym niemniej przepraszam tych, co poczuli się urażeni moim zdaniem.

“Reprodukcyjna usługa zdrowotna”

Przeczytałem i oniemiałem. Do niedawna wiedziałem, że stan błogosławiony (bycie przy nadziei) zastąpiło ordynarne słowo ciąża. Od wczoraj wiem, że nowa nazwa aborcji ma brzmieć – cytuję dokładnie – “reprodukcyjna usługa zdrowotna”.
Wszelkie pomieszanie – niszczy język człowieka.

Ewangelia w bankowości?

Ewangelia w bankowości? Czy jest to możliwe?
System bankowy to system “ewangeliczny”! Działa on w zgodzie ze słowami “tym, którzy mają mało będzie odebrane, a tym którzy mają dużo będzie dodane”. Większość banków różnicuje oprocentowanie lokat w zależności od środków posiadanych przez klienta. Dzięki “mądrości” rządu SLD-UP-PSL wygląda to obecnie tak w jakimś banku X np:
1-2999zł; czyli tyle ile ma większość oszczędzających – najniższe oprocentowanie nominalnie dodatnie, faktycznie ujemne (uzyskane odsetki są niższe od sumy inflacji i podatku od oszczędności) czyli będzie nam odebrane,
3000-49999zł; czyli tyle ile mają nieliczni – średnie oprocentowanie nominalnie dodatnie, faktycznie zerowe (uzyskane odsetki są równe sumie inflacji i podatku od oszczędności) czyli nic nie będzie dodane,
50000zł i więcej; czyli ludzie “zaradni” – maksymalne oprocentowanie nominalnie bardzo dodatnie (co więcej do negocjacji), faktycznie dodatnie (uzyskane odsetki są większe od sumy inflacji i podatku od oszczędności) czyli będzie dodane.
Morał: masz dużo, będziesz miał więcej, czyli jeszcze trudniej będzie przejść przez “ucho igielne” (dawniej bramę miasta, ewangelicznie bramę Nieba)…
PS
Powiesz Janosik by się przydał co bogatym odbiera a biednym daje. Jednak potem biedni staną się bogatymi, a bogaci biednymi. To znowu zmusi Janosika aby bogatym (dawniej biednym) odbierać a biednym (dawniej bogatym) dawać. i tak bez końca…
Albo zaproponujesz złotą myśl socjalizmu “wszędzie wszystkim równo a pośrodku rośnie g…”
Pozostaje czekać z nadzieją na spadek bezrobocia i promocję młodych pracowników. Oby to kiedyś nastąpiło…