Nie zabijaj a nie wolno

Pan Bóg przemówił przez Dekalog, przemawiając jako Abba (Tatuś) do człowieka słowami:

Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie mów fałszywego świadectwa przeciwko bliźniemu swemu…

A przecież mógł powiedzieć dyplomatycznie: “zabijaj inaczej, cudzołóż inaczej, mów fałszywie inaczej…”

Rodzic przemawia do małego dziecka słowami:

nie wolno bawić się gniazdkiem, bo tam mieszka Pan Prąd…

Zamiast siłowego chwytania za ręce i trzymania w krzesełku.
Jakże naturalnie przychodzi nam na myśl negacja gdy chcemy z miłością ukazać dziecku właściwą drogę.

Czy więc Dekalog jest negacją, czy też lekcją pokory i miłości?

Przestrzeganie prawa

Każdy kto przestrzega prawa w Polsce może być szybko odsądzony od czci i wiary.

Politycy wbrew prawu – pomimo prawomocnego wyroku Sądu (sic!) – zarzucają byłemu Prezydentowi kłamstwo lustracyjne i są społecznie bezkarni w tym łamaniu prawa. Nie słyszę głosu sprzeciwu ludzi miłujących prawdę.
Równocześnie czytam, o nagannym zachowaniu Pani Minister, która wypełniła literę prawa – zgodnie z ustawą uchwaloną przez Sejm (złożony w większości z posłów katolików) – w jakiej została opisana dopuszczalność przerywania ciąży.

Poeta z wiarą w sercu mówił i pisał “niech prawo zawsze prawo znaczy, a sprawiedliwość sprawiedliwość”, a dzisiaj słychać tylko krzyki ludzi, którzy próbują zagłuszyć krzykiem własne problemy i życiowe błędy. Krzyczy mały brat, krzyczą obrońcy życia, krzyczą inni.

I tak sobie myślę, że w tym krzyku najmniej chodzi o Polskę, o obronę życia i wartości, natomiast najbardziej chodzi o autopromocję.

Najłatwiej jest zakrzyczeć kogoś – anonimowego dla nas – kto popełnił błąd i brnie w nim dalej, najtrudniej jest podejść do kolegi i koleżanki w pracy i z nimi mądrze rozmawiać o ich odejściu od Boga.

Cud patrzenia do przodu

Przydarzył nam się z moją kochaną Kasią wielki Cud, Bóg wskazał nam, że należy patrzeć do przodu, tak aby nie zamienić się w słup soli. I dzięki temu cudowi wsiedliśmy razem na pewnej małej skromnej stacji do pociągu jadącego do Nieba.

Z perspektywy tego pociągu dostrzega się piękno i dobro, które jest tu i teraz, a piękno historii dostrzega się po jej owocach.

Możemy śmiało powiedzieć, że nasza wolność jest darem od Boga, który na ziemi ukazał nam skromny kapłan Jan Paweł II i prosty elektryk Lech Wałęsa.