Słońce wschodzi

Na wschodzie Słońce wschodzi, na zachodzie zachodzi.

Dzięki serdecznej litości naszego Boga,
z jaką nas nawiedzi z wysoka Wschodzące Słońce,
By oświecić tych, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają,
aby nasze kroki skierować na drogę pokoju.

(Łk 1,78-79)

Prawdziwa Przyjaźń

Wczoraj odczuliśmy z Kasią wielką moc Przyjaźni, gdy Mateusz dopomógł nam w zakupie łoża i przeprowadzce z Krakowa.

Prawdziwa Przyjaźń istnieje i nie ustaje nigdy.
Prawdziwa Przyjaźń mówi zawsze prawdę: zarówno tę co chwali, jak i tę co gani.
Prawdziwa Przyjaźń jest bezcenna.

Błogosław Panie Mateuszowi w jego życiu i wyborach, Amen.

O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem! A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. W końcu, bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co zasługuje na uznanie: jeśli jest jakąś cnotą i czynem chwalebnym – to miejcie na myśli! Czyńcie to, czego się nauczyliście, co przejęliście, co usłyszeliście i co zobaczyliście u mnie, a Bóg pokoju będzie z wami.

(Flp 4,6-9)
II czytanie – XXVII Niedziela zwykła

Nadzieja

Nadzieja nigdy nie umiera.
Nadzieja mieszka w Bogu.
Nadzieja, wiara i miłość, trzy proste wielkością słowa.

bracia w polityce

Sienkiewicz ostrzegał w “Potopie” ustami Andrzeja Kmicica przed rządami braci, które to prowadzą Rzeczypospolitą na skraj przepaści…

Lata mijają, a bracia w polityce ciągle tak samo postępują, czerpiąc z wzorce z Radziwiłłowskiej tradycji. Braciom brak odwagi do brania odpowiedzialności za dobro wspólne. Rozgrywają własne interesy wysyłając wojów na pewną śmierć, sami natomiast pozostają na wzgórzu – umożliwiającym szybki odwrót (ucieczkę od odpowiedzialności) – i pociągają za sznurki partyjnych marionetek.

Daj Boże, aby Kmicic i tym razem przez Częstochowę szedł do Rzeczypospolitej Bogu wiernej, dostatniej i uczciwej,

A Bracia? szybko znikną ze sceny politycznej naszych dziejów…

Nadzieja