Obecny etap, to wybitna suchość w gardle – popularnie zwana drapaniem…
Monthly Archives: February 2004
Kichanie bez tabaki
Dzisiaj ponowna nauka kichania, i to bez tabaki…
Nos a leje
Jest dobrze 🙂 z nosa mi się leje…
Urlop przy chorobie
Zacząłem atrakcyjny czas. Trzy dni urlopu, czyli kuracja w przeziębieniu na koszt własny.
Poczucie marności
Poczucie marności, bezsilności i rozłożonych bezradnie dłoni…
Świadomość obecności Jego, zaufanie i wiara w Niepojętą Tajemnicę tego co dopiero się stanie, wydarzy…
Nie bać się, nie lękać się, nie uciekać, iść do przodu…
Nikt nie powiedział, że to będzie łatwe, i łatwym nie jest.