Napastliwe i zaborcze osoby, które prowadzą werbunek: religijny, marketingowy lub inny, nie potrafią zaakceptować asertywności rozmówcy.
Gdy usłyszą proste i stanowcze “nie”, sięgają po najbardziej próżny argument “widać masz problem człowieku, skoro nie chcesz dyskutować”.
Widać mam problem 😉 -> posiadam własne zdanie 🙂