Nadzieja nigdy nie umiera.
Nadzieja mieszka w Bogu.
Nadzieja, wiara i miłość, trzy proste wielkością słowa.
Monthly Archives: September 2005
bracia w polityce
Sienkiewicz ostrzegał w “Potopie” ustami Andrzeja Kmicica przed rządami braci, które to prowadzą Rzeczypospolitą na skraj przepaści…
Lata mijają, a bracia w polityce ciągle tak samo postępują, czerpiąc z wzorce z Radziwiłłowskiej tradycji. Braciom brak odwagi do brania odpowiedzialności za dobro wspólne. Rozgrywają własne interesy wysyłając wojów na pewną śmierć, sami natomiast pozostają na wzgórzu – umożliwiającym szybki odwrót (ucieczkę od odpowiedzialności) – i pociągają za sznurki partyjnych marionetek.
Daj Boże, aby Kmicic i tym razem przez Częstochowę szedł do Rzeczypospolitej Bogu wiernej, dostatniej i uczciwej,
A Bracia? szybko znikną ze sceny politycznej naszych dziejów…
Nadzieja
do domu
Chcemy już do domu 🙂
Wizjonerzy
Przewidzieli parę lat wcześniej, jaką nazwę wybrać dla partii.
Potrafili załatwić niezauważalną reklamę w dniu wyborów,
i dzisiaj wierni usłyszeli:
A jeśli bezbożny odstąpił od bezbożności, której się oddawał, i postępuje według prawa i sprawiedliwości, to zachowa duszę swoją przy życiu.
(Ez 18,25-28)
I czytanie – XXVI Niedziela zwykła
Na koniec wygrali…
70-t
Miarą naszych lat jest lat siedemdziesiąt
lub, gdy jesteśmy mocni, osiemdziesiąt;
a większość z nich to trud i marność:
bo szybko mijają, my zaś odlatujemy.(Ps 90,10)
Dzisiaj wypełnia się połowa zaleceń psalmu.