Szczery czy prawdziwy?

Na głównej stronie poczytnego polskiego portalu przeczytałem tytuł “X szczery do bólu!” (X – ponieważ nie chcę Pana promować).

I tak sobie pomyślałem, że o błogosławionym Janie Pawle II, nikt tak by nie powiedział. Dlaczego?
Ponieważ gdy ktoś głosi Prawdę i mówi słowa Prawdy, nie musi być szczery do bólu. Wystarczy zawsze mówić prawdę, i już ma się z głowy problem bólu i szczerości.

Swoją drogą trudno zgadnąć, czy X był szczery do własnego bólu, czy też do bólu czytelników. Niestety nie wiem, poza tytułem nie znam treści jego wybitnych wniosków słownych. Co więcej imię i nazwisko X-sa nic mi nie mówi.

Dni Benedyktyńskie

Gorąco polecam wydarzenie weekendu Dni Benedyktyńskie: miejsce – Tyniec, czas – 10-12 czerwca 2011, wydarzenie – jarmark produktów klasztornych z udziałem gości z zagranicy, prezentacje poświęcone Hildegardzie w tym Konferencja naukowa poświęcona postaci i dziełu Św. Hildegardy.

Więcej szczegółów: Rok Hildegardy z Bingen w opactwie tynieckim.

Dni minione, dni obecne

Mijają dni, mijają bezpowrotnie, ale pozostają pamiątki takich dni i dary z nich wypływające. Pamiętamy o nich, czasem lepiej, czasem gorzej. Z czasem nasza pamięć zaciera tamte wrażenia.

… a potem jest taki dzień, gdy w oczekiwaniu na kogoś, mamy nadmiar czasu, zaczynamy przeglądać dawne sms’y i odkrywamy na nowo ten od którego wszystko się zaczęło…

Dni obecne mogą rozradować się, także dobrym wspomnieniem dnia minionego.

Gdy wsłuchuję się

Gdy wsłuchuję się w intencje podawane przez różne osoby wieczorową porą w radiu, to bardzo często dostrzegam bezmiar ludzkiej miłości. Ileż emocji i dobroci jest w tych prośbach, ileż nadziei i zawierzenia. Wystarczy prosić… a tak wiele można zyskać. Wystarczy prosić… a tak wielu może poczuć się lepiej.

Na początku było…

Na początku było Słowo. Jedno Słowo, a taka siła. Ile słów człowiek wypowiada, a tak mało w nich siły i mocy… a już za chwilę, po krótkiej chwili ziemskiego poranka, będzie koniec i zobaczymy Słowo.

Cisza pomaga usłyszeć Słowo, a gdy nie można usłyszeć Słowa, tym bardziej tęskni się za miejscem, w którym Słowo rozbrzmiewa i ubogaca. Najbardziej misterny plan może się w jednej chwili rozsypać, i ukazać, że cokolwiek będzie to dobrze będzie. Najmniejszy ogród na pustyni, może stać się oazą większą od Nowego Jorku, trzeba tylko nieustannie poznawać…