Cuda

Zastanawiam się jak to jest z Cudami. Dlaczego w pewnych epokach lub środowiskach są bardziej widoczne, a w innych nie.

I tak sobie myślę, że z jednej strony potrzebna jest do tego wiara Apostołów, tak jak zapisano to na kartach Ewangelii. Potrzebna jest moc Chrystusa płynąca z Apostołów, dzięki ich modlitwie i postom.

Z drugiej strony potrzebne jest współdziałanie człowieka proszącego o Cud. Moc taka widoczna jest w dialogu wiernych błagających za wstawiennictwem św.Rity (patronki od spraw beznadziejnych) czy też św.Jacka. Prości ludzie są nieustępliwi, od początku wierzą, że Cud jest możliwy, a gdy się nie spełnia, to powracają na modlitwie do tych świętych i z wyrzutem przynaglają ich do działania.

Patrzę tak sobie na moje postrzeganie życia, i sposób w jaki proszę o Cuda. I tak sobie myślę, że zbyt często jestem formalistą, czyli zanoszę prośby, ale nie jestem rozczarowany gdy coś się nie dokonuje. A przecież powinienem ufać, że Cud się na pewno dokona. Chodzi mi o Cud prawdziwy, taki w którym nasze prośby są przepalone Chrystusową miłością i mądrością.

W hagiografii św.Jacka można przeczytać o kobiecie, której zdechła jałówka, a ona dwa razy szła z ufnością i przekonaniem do grobu św.Jacka, że jałówka ożyje. Szła ponieważ jak to by mogło być, aby Święty nie mógł czegoś uprosić!

Prawda

W ostatnich dniach to słowo wypowiedziano wiele razy, ale czy świadomie?
Prawda wyzwala, ale tylko wtedy, gdy jest Ewangeliczną Prawdą przepaloną w Miłości Chrystusa Zmartwychwstałego!
Ewangeliczna Prawda wyzwala, ludzkie półprawdy nigdy!

Jeżeli będziecie trwać w nauce mojej, będziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.
(J8,31-32)

Kochana Teściowa

Tak Kochana Teściowa, a jeszcze pełniej mówiąc Mama odeszła do Pana. Wspaniała kobieta, która lubiła rozmawiać i wsłuchiwała się w zdanie rozmówcy, chcąc mu potem sprawić jak najwięcej radości – zwłaszcza swoimi talentami kulinarnymi.

Kapłan na pogrzebie określił jej życie słowami “mądrze żyła”.

My widzieliśmy w jej radości poznania wnuka i spędzonych z nim kilku dni, współczesną ilustrację do ewangelicznej opowieści o Symeonie: “Teraz, o Władco, pozwól odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały” (Łk 2,29-30).

Przyjechaliśmy tydzień wcześniej niż planowaliśmy, wyjechaliśmy o tydzień później niż zakładaliśmy. Człowiecze plany mają się nijak do planów Bożych.

Bylejakość

To chyba jedyne słowo, które może oddać odczucia w tematach bieżących. Osoby z jednego obozu politycznego biją się siekierami na oczach społeczeństwa. Ktoś kto zaręcza o własnym wyłączeniu ze śledztwa, po chwili ujawnia samodzielnie materiał dowodowy… przez co praktycznie ten dowód eliminuje z ewentualnego postępowania sądowego.

Bylejakość… więcej nie można powiedzieć.

Przycisk MUTE

Nie wiem czy Zbyszek o tym wie, ale mój TV ma przycisk MUTE i rewelacyjnie działa w chwili parcia na szkło przez Zbyszka.