Internet dziecko PRL’u

Kolejna wypowiedź pierwszego poraziła mnie ilorazem inteligencji. Otóż pierwszy odkrył, że Internet jest dzieckiem PRL’u!!!

Najgorsza część PRL tworzyła media elektroniczne w III Rzeczypospolitej

W pośpiechu przypominam sobie znajomych twórców internetowej rzeczywistości i wychodzi mi na to, że np. Chlip musiał być agentem już w wózku spacerowym, a reszta znajomych była agentami na kilka lat przed urodzeniem…

Stoisko firmowe

W najnowszej książce pewnego wydawnictwa czytam “stoisko firmowe znajduje się w sklepie X”. Otóż przychodzę do tego sklepu i ku mojej “radości” zauważam, że stoisko jest w stanie likwidacji, a elementy książkowe tegoż wydawnictwa stanowią element ostatecznego zaniku.

Cóż, wydawnictwo promuje wirtualnie.

Aniołowie Stróżowie

są wielkimi romantykami. Gdy o poranku wyszedłem przed dom, aby wyrzucić śmieci, miałem w głowie jasny cel – byle przed siebie prosto do pracy…
Jednak po chwili moja głowa obróciła się – tknięta podszeptem Anioła Stróża – w kierunku domowego okna na wysokościach, a tam moje oczy ujrzały moją Żonę błogosławioną i błogosławiącą mi na drogę do pracy.
Miało być zwykłe wyjście inną drogą, a okazało się wyjściem niezwykłym.

Zawsze warto posłuchać Anioła Stróża i spojrzeć za siebie z myślą o ukochanej osobie.

Szkoła rodzenia

to fajna sprawa. Niby proste zajęcia, proste pytania i proste odpowiedzi, a jednak proste pytania są dla wielu najtrudniejsze.

Gdy wybieramy się na wakacje, z reguły przeglądamy różne foldery, pytamy znajomych o wrażenia z pobytu w tym miejscu, szukamy fotek w necie.

Gdy wybieramy najważniejsze miejsce dla naszej rodziny, to wielkim spokojem obdarza nas świadomość zaznajomienia z miejscem, w którym ma się narodzić nowe życie.

I tak sobie myślę, że św.Józef był z Marią przy porodzie – bo tak było naturalnie i normalnie, niezależnie od panujących mód, filozofii i porad wszystkowiedzących.