Noc niezapomniana

Noc niezapomniana
Noc, która pozwoliła na świat spojrzeć inaczej…
Ta noc działa się dokładnie 2 lata temu.
Miejsce akcji gliwickie lotnisko, antena radia Puls (dzisiaj już Plus), domy gliwiczan…

Cel przygotowanie spotkania z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. Zadanie utrudnione ponieważ już zdołano zdemontować większość niezbędnego sprzętu i konstrukcji…
Niesamowita noc, w którą nie można było spać…
Noc, w którą kilkadziesiąt osób przenosiło długie ogrodzenie niczym stonoga…, mimo bałaganu, braku światła uśmiechnięte twarze i serca.

A potem kilka chwil w domu i powrót na lotnisko…
Wydawało się wtedy, że na lotnisku są wszyscy gliwiczanie, nawet Ci, którzy dwa dni wcześniej bali się zadeptania… Śpiewający w komplecie… Wszyscy zrównani równiną płyty lotniska, wszyscy wsłuchani w ciche nagłośnienie i setki radioodbiorników.
Brakowało tam Piotra, ale był z nami spisując tekst dialogu Ojca Świętego z Gliwiczanami (Ślązakami) i puszczając go w internecie…

Niezapomniana noc, niezapomniany dzień…
Prawdziwy cud, dlaczego nie miałby się znowu zdarzyć!!!
I te niesamowite słowa Jana Pawła II “Bóg zapłać za waszą świętą cierpliwość dla Papieża!”

Noc niezapomniana, oby święta cierpliwość trwała dziś i jutro w nas nadal.

Ciało

Boże Ciało jakie to wspaniałe święto. Czy zastanawialiście się nad słowami “dać ciała…”? Dzisiaj to sformułowanie ma zabarwienie negatywne, wręcz wulgarne. A dla naszych dziadków “dać ciało…” było czymś najbardziej szlachetnym, oznaczało oddanie życia za innych w obronie Ojczyzny, w obronie godności ludzkiej.

Prawie 2000 lat temu “dać ciało…” oznaczało śmierć i zmartwychwstanie. Czy dzisiaj można jeszcze gdzieś zobaczyć szlachetne, wspaniałe i czyste “dawanie ciała”?
Tak!!!

Jest taka chwila w Mszy świętej, w której Jezus staje pośród nas dając swoje ciało za nas, przemieniając chleb w eucharystię, a wino w swoją krew. Dzisiaj jest ten wspaniały dzień, w którym możemy w procesji podążającej ulicami miasta zobaczyć “dawanie ciała”.

“Dawanie ciała” jest czymś wielkim, naprawdę! Trzeba tylko otworzyć swoje serce i oczy wiary, aby zobaczyć to piękno, które przez ostatnie 40 lat komuniści próbowali zniszczyć wulgarnścią nowomowy. Tak, ja chcę “dać ciała”…

Pół roku

Nie ma jak Internetowy Empik Megastore na kompakty czekam już ponad pół roku, a miało być tak szybko…

Honor

Być człowiekiem HONORU? Czy to już tylko przeszłość, czy też przyszłość cywilizacji? Coraz częściej spotykam ludzi, którzy przychodzą i dzielą się po przyjacielsku smutną dla nich wiadomością “nie będę więcej kandydował na to stanowisko”. Po czym po kilku dniach odbieram jeszcze smutniejszą wiadomość na dużym zebraniu, ta osoba wstaje i mówi “Będę kandydował”. Władza wzbudza pożądliwość, władza zabiera uczciwość i rozum.

Być człowiekiem HONORU, nie rzucać słów na wiatr to jest wyzwanie naszych czasów.

Być człowiekiem HONORU…