Kartki bożonarodzeniowe

Próbowałem dzisiaj kupić kartki świąteczne to znaczy bożonarodzeniowe. Wbrew pozorom jest to zadanie nader trudne. Po pierwsze chciałem dokonać zakupu w księgarni katolickiej. Po drugie szukałem kartek z pełną Świętą Rodziną. I jeszcze mały dodatek chciałem aby stajenka była stajenką, a nie murowaną fortecą. Po długich poszukiwaniach udało mi się wreszcie cel osiągnąć.
Nasunęły mi się jednak poniższe spostrzeżenia. W czasach “komuny” naturalną rzeczą były dyżurne kartki świąteczne z choinką, bombkami, soplami, zimnymi ogniami (bo to sylwester miał być najważniejszy), oraz niezapomnianą lametą. Mimo tego udawało się zakupić kartki prawdziwie Bożonarodzeniowe. W naiwności swojej miałem nadzieję, że po zmianie sytuacji politycznej, wreszcie będę mógł znaleźć kartki odpowiadające moim wyobrażeniom. Niestety, od kilku lat największym problemem jest właśnie ten zakup świąteczny. Pojawiają się niezliczone rodzaje kartek z “rozbitą rodziną” tylko Pan Jezus i Matka Boża, tak jakby św. Józefa nie było w Betlejem. A przecież był tam podporą dla Maryi, szukał noclegu i pokornie pomagał przy porodzie. Druga seria kartek to kartki pasterskie, kocham pasterzy śpiewających, ale naprawdę nie są oni najważniejsi w dniu Bożego Narodzenia. Trzecia seria to wariacje na temat śniegu i świeczek. Czwarta seria to już “pełna Święta Rodzina” tylko Pan Jezus rodzi się w murowanym, złoconym pałacu.
Na szczęście znalazłem kartki ze Świętą Rodziną w komplecie, we właściwej stajence i już nie przyglądałem się szczegółom dalszym. W końcu można przymknąć oko na to, że Pan Jezus urodził się w zimie, pod polskimi Tatrami 🙂

św. Jan Chrzciciel a politycy

Przydałby się św. Jan Chrzciciel w polskiej polityce. Mówiący o prostowaniu ścieżek poprzez pracę nad własną życiową drogą. Albo drużyna “skoczków narciarskich” w tejże polityce, która osiągałaby poparcie wyborcze dzięki uczciwej i rzetelnej pracy.
Tak… a za oknem mróz…

Pomysł na zakupy

A na Roratach jak by się kto pytał to dzisiaj byłem. Muszę się przyznać, że drugi dzień z kazaniami roratnimi przy CD już mnie mniej stresował. Chyba się przyzwyczaję, na początek kupię sobie CD z wszystkimi kazaniami Ojca Świętego w czasie pielgrzymek do Polski 🙂

Święty Mikołaj

Kto ze świętego Mikołaja zrobił pajaca?
Mam wrażenie, że św.Mikołaj w tradycji USA był już od dawna eksploatowany. Dzisiaj “wielcy polscy” twórcy reklam próbują stworzyć nową świecką tradycję. Cytując za filmem Barei (Miś) “Narodziła się nam nowa świecka tradycja”.
Tylko od nas zależy, czy potraktujemy chłodno tę świecką tradycję ciesząc się z posiadania świętego Mikołaja i Aniołka na Boże Narodzenie. Bo taka polska tradycja odkąd pamiętam była u mnie w domu. Wtedy zniechęceni naszą postawą “medialni” giganci pójdą po oleum do głowy. O ile w tym względzie mogą dorównać Zagłobie.
PS
To wariactwo “mikołajek” jest też związane z bogacenie m się społeczeństwa. Łatwiej kupić kolejną zabawkę pod byle pretekstem, niż podarować jeden uśmiech. I pomyśleć moja Ciocia wspomina, że przed I i II wojną światową, jedynym prezentem był uśmiech i bliskość najbliższych czyli RODZINY przy wspólnym stole. Tak, podstawa zawirowań wokół świętego Mikołaja to rodzina 🙂

Kazanie z CD

Byłem dzisiaj na Roratach w moim kościele i wysłuchałem kazania z CD. Nowa forma podobno dla młodych, ale ja tam wolę tradycyjne rozważania. Na szczęście Jan Paweł II wierzy w siłę mowy.