Dzisiaj Trybunał Konstytucyjny orzekł “Abolicja podatkowa i deklaracje majątkowe są niezgodne z konstytucją”. Co więcej w uzasadnieniu wykazał butę, arogancję i głupotę – rodem z PRL’u – tkwiącą w rządzącej koalicji.
TK uznał:
Abolicja łamie konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawnego, równości wobec prawa oraz powszechności ponoszenia danin publicznych, w tym podatków. […] Deklaracje majątkowe byłyby pułapką dla obywateli. Za złe ich wypełnienie groziłyby sankcje karne, a prawidłowe ich wypełnienie byłoby praktycznie niemożliwe.
(PAP)
Pozostaje czekać na dymisję Kołodki, ale pewnie – jak zwykł Łapiński – udowodni, że orzeczenie było jego zwycięstwem i nie poda się do dymisji…
PS
Przygnębiający jest ton uzasadnienia orzeczenia TK, jednoznacznie wskazujący na bardzo niski poziom prawa przygotowanego i stanowionego (Rząd, Sejm i Senat). Boli mnie, że nie można zadekretować procentowego udziału prawników w organach władzy ustawodawczej. W Polsce jeszcze dużo czasu upłynie, zanim osoby z dobrym wykształceniem prawniczym będą poważane. Obecnie przyszły poseł im mniej wykształcony, im bardziej sterowalny tym na wyższym miejscu listy wyborczej obsadzany. I tak prawo stanowi pan A i pani B, którzy nie zaznajomili się w życiu nawet z regulaminem studiów, a co dopiero z ustawą…