Dzień Niepodległości okraszony uroczystą Mszą św. w Katedrze, z przydługimi — jak na dzisiejszą temperaturę — częściami mszy: Kyrie, Sanctus i Agnus Dei. Oprawcą uroczystości był AZM, który z bliżej nieznanych powodów wykonał “Bohorodice Djewo” Rachmaninowa. Utwór piękny i religijny, jednak w dniu świętowania zrzucenia caratu i zaboru rosyjskiego, delikatnie mówiąc niestosowny. Głowy pokryte pierwszym szronem, wyraźnie zdziwione językiem rosyjskim, odwracały się w kierunku chóru z pytaniem w oczach: Czy to moskale śpiewają na nas z góry?
Dzień Niepodległości uświetniony wspaniałym Nabożeństwem poświęcenia instrumentu i koncertem organowym z okazji ukończenia generalnego remontu organów Braci Rieger (ca 1940-45) w kościele parafialnym pod wezwaniem Wszystkich Świętych w Gliwicach. Przekrojowy program koncertu, ukazujący różne szkoły organowe na przestrzeni wieków (Samuel Scheidt, Dietrich Buxtehude, Johann Sebastian Bach, Nicolas de Grigny, Louis Vierne i Leon Boëllmann) umożliwił zapoznanie się z możliwościami tego wspaniałego instrumentu. Mistrzowska gra Wojciecha Różaka, dopełniła tej uczty konesera, napełniając Kościół Wszystkich Świętych nowym donośnym anielskim brzmieniem.
Piękny dzień pełen jakże różnej muzyki…
Daily Archives: November 11, 2002
Kocham pozytywnie myśleć
Kocham pozytywnie myśleć, żyć nadzieją wbrew nadziei. Z radością na nowo podejmować trud. Dobro jest silniejsze od zła, zawiści, śmierci i zniechęcenia, bo dobrem jest Bóg. Wypalić się w oczyszczającym ogniu Ducha Świętego, tak aby już nic nie zostało.
Tylko Bóg jest dobry — to znaczy: w Nim i tylko w Nim wszystkie wartości mają swe pierwsze źródło i ostateczne spełnienie: W Nim jest “Alfa i Omega, Początek i Koniec”. Tylko w Nim znajdują one swą prawdziwość i swe definitywne potwierdzenie. Bez Niego — bez odniesienia do Boga — cały świat wartości stworzonych zawisa jakby w ostatecznej próżni. Traci również swą przejrzystość, swą wyrazistość. Zło przedstawia się jako dobro, a dobro zostaje zdyskwalifikowane. Czyż nie wskazuje na to również i doświadczenie naszych czasów wszędzie tam, gdzie Bóg został odsunięty poza horyzont ocen, wartościowań, czynów…?
Dlaczego tylko Bóg jest dobry? Dlatego — ponieważ On jest miłością. Taką odpowiedź daje Chrystus słowami Ewangelii, a nade wszystko świadectwem własnego życia i śmierci: “Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał…”. Dlatego właśnie Bóg jest dobry, ponieważ: “jest miłością”.
List do młodych całego Świata – Parati semper