Muzyka sakralna w sali koncertowej

Muzyka sakralna w sali koncertowej, nie przekonuje mnie. Odczuwam podczas takiego wykonania: niedosyt, brak skupienia i jakieś zagubienie treści. Z jednej strony bardzo ważny tekst, z drugiej strony bardzo rozluźniona atmosfera wykonawców.
Marzyciel ze mnie — cóż, a może to przemawia troska o przekazanie – słuchaczowi – tego co mi w Duszy gra…
Marzyciel ze mnie… albo “naiwniak” jakiś…
Czyżby miał nastąpić koniec marzyciela, pozostać “kasa”… bo tak będzie ładniej, prościej i sympatyczniej…
Niedziela “Gaudete” — niedziela radości…, czy wolno się tą radością nie dzielić. Hm, czy ja w ogóle potrafię być człowiekiem radości???…
Czy chrześcijanin może rzeczywiście nie być człowiekiem radości? Czy Dobra Nowina nie przepełnia go radością?
Kim jestem, kim jest człowiek, zagadka nieodgadniona…

Mysterium Fidei

Powiew tajemniczości, nieuchwytność chwili, wzrastający szacunek podczas ulotnej rozmowy. Czy należy rozwiewać aurę tajemniczości, czy należy wszystko dopowiadać?
Kiedy artysta wychodzi na scenę, zda się być odkrytym blaskiem reflektorów, jednak reflektory okrywają – w rzeczywistości – jego piękno pochodzące z mroku tajemniczego nieodkrytego wnętrza. To wnętrze zachwyca publiczność wyśpiewaną i wygraną frazą. Prowadzi to do nieodgadnionego Świata Baśni, który przemienia ludzkie serca i myśli, pięknem Boga…
Czy wolno rozwiać tą tajemniczą i ulotną wizję, czy wolno widząc poranną mgłę – unoszącą się nad stawem – rozgonić ją reflektorami relacji TV?
Jeżeli kogoś pytamy w prawdzie Czy to Ty?, a on chowając się za swą tajemniczością mówi Nie, wtedy nie wypada głosić wszem i wobec ulotnej prawdy misterium.
Niech pozostanie tajemniczość: nieodgadniona, nieuchwytna, mądra i piękna. Bo czyż tajemniczość bez tego, byłaby tym samym?
Tak, szacunek dla człowieka chcącego być tajemniczym, jest ważniejszy od dociekania wszystkiego, udowadniania własnej racji i rozgłaszania wszem i wobec za wszelką cenę…
Pozostaje jeszcze pytanie czy wiedząc jak się nazywa Tajemnica, od razu widzi się ją we właściwym świetle, poznaje i rozumie? Wiem jak się nazywa Mysterium Fidei (łac. tajemnica wiary), a pomimo tego, nie przestaje być dla mnie tajemnicą, odkrywaną na nowo każdego dnia. Czy do końca mego krótkiego życie zdążę pojąć choć maleńką cząstkę Mysterium Fidei, tak aby stając w dniu Sądu Ostatecznego przed Tronem Bożym, móc odpowiedzieć Tak oto ja grzesznik, Boże Miłosierny zmiłuj się nade mną w łaskawości swojej. Czy będę miał odwagę przyznać się do własnego życia?

Wspólna Europa

Dzisiaj wypełniło się marzenie Ojca Świętego, po latach podziału Jałtańskiego, Polska włączyła się w wielką wspólną Europę. Dwa płuca europejskie: zachodnie i wschodnie, o których Jan Paweł II mówił już podczas I pielgrzymki do Polski, stały się jednością. Teraz czeka nas czas, przygotowania do referendum i odpowiedzi na pytanie czy chcemy? z tego daru historii skorzystać.
Jestem pełen szacunku dla – nielubianego przeze mnie politycznie – premiera Leszka Millera za publiczne podziękowanie Ojcu Świętemu, za nieustanne wsparcie starań Polski. Jestem także wdzięczny za danie świadectwa, przez premiera RP, że podczas ostatniej wizyty w Watykanie Papież dodał sił duchowych i natchnął nadzieję w powodzenie negocjacji.
Premier podziękował także wszystkim poprzednim premierom i negocjatorom, za przygotowanie tego sukcesu.
Mam nadzieję, że teraz wszyscy moi przyjaciele skorzystają z możliwości poznania Europy i jej prawdziwych chrześcijańskich korzeni w odległej Hiszpanii, we Włoszech i Francji.
Ojciec Święty postawił, jednak przed nami ważne zadanie, mamy ożywić naszą Wiarą Europę. Mamy być tchnieniem, lekkim powiewem, który wzbudzi nadzieję na Godny rozwój Europy!
Cóż dodać ta wielka Europa jest wizją Jana Pawła II. Obyśmy go w tym nie zawiedli jako Polacy!

Symblolika zamierzona i niezamierzona

Wydarzenia, skojarzenia tchnące symboliką: zamierzone i niezamierzone.
1) Dzisiaj mija 21 lat od dnia bez Teleranka 13 grudnia AD1981, od dnia w którym Polska wydawała się na zawsze oddalać od cywilizowanej Europy. Dzisiaj 13 grudnia AD2002 mają zakończyć się negocjacje w sprawie przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.
2) Pan Leszek M. kiedyś jeździł po pieniądze do Moskwy dzisiaj jedzie po pieniądze do Kopenhagi.
3) Pewne Radio nie lubi Unii Europejskiej, a flaga Unii to niebieski Maryjny kolor i wieniec z gwiazd dwunastu [przez przypadek ;-)]! Ciekawe jak wielką siłę ma ten symboliczny wieniec, skoro – pomimo powiększania Unii Europejskiej o kolejne państwa – nikt się nie odważył powiększyć liczby gwiazd! USA powiększało liczbę gwiazd przyjmując nowe stany na swojej fladze…