Winienem mniej gadać

Winienem mniej gadać. Wybaczcie ostatnie rozwlekłe wpisy. Jak Bóg da zdrowie to rano pojadę poszukać dialogu.
jarosław -> Jarosław -> wyciszenie.

PS
Bardzo ostry atak grypy lub anginy, dreszcze i temperatura 38,6C w ciągu 2 godzin powalił mnie. Pozostaje przyjąć dar cierpienia i ofiarować w pewnej intencji. Człowiek może marzyć, planować, bardzo na coś czekać ale to Bóg jest Panem czasu. Ten wyjazd był takim wielkim marzeniem. Pozostaje pokora. Wracam do łóżka, proszę pomódlcie się o zdrowie dla mnie. Dziękuję 🙂