Dzisiaj znowu jak przed laty z radością wsiadam w pociąg, i jadę na ślub Przyjaciół do Gostynia (kiedyś był Jarocin, Poznań etc.). Jadę by przez 2minuty i 10sekund dzielić się muzyką…
Szaleństwo?… Dla mnie radość.
Czyżby to była powracająca coda…
Dzisiaj znowu jak przed laty z radością wsiadam w pociąg, i jadę na ślub Przyjaciół do Gostynia (kiedyś był Jarocin, Poznań etc.). Jadę by przez 2minuty i 10sekund dzielić się muzyką…
Szaleństwo?… Dla mnie radość.
Czyżby to była powracająca coda…
Gdyby wrota miały oczy, to by się otwierały…
Gdyby żaby miały grzebień, to by od rana gdakały…
Gdyby ludzie mieli rozum, to by głupot nie gadali…
Rozum (z romańskiego rosumuss – zatracenie), zamierzchła forma, inicjująca proces myślowy. Obecnie zastąpiona innymi organami leptycznymi.
Rozum (z węgierskiego bafatkerka – naczynie), naczynie połączone z innymi naczyniami, przelewająca się pomiędzy nimi ciecz intelektualna, dąży do stanu wyrównania poziomów.
Rozum (z Kabaretu Dudek cyt. “na cholerę mu rozum, skoro ma trzech zastępców”)…