Nie dać się zniechęceniu

“Pan – to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona. On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego. Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.”

(Iz 40,28-31)

Matka Teresa z Kalkuty wyjaśniała wielokrotnie, że bez codzienniej adoracji Jezusa, Siostry Miłosierdzia nie byłyby w stanie pomagać ludziom. Bez Adoracji nie starczyłoby im sił na dalszą posługę.

Msza św. Roratnia jest w czasie Adwentu szczególnym sposobem umocnienia na drodze do Betlejem. W tej Mszy św. towarzyszymy niejako Maryi i Józefowi w okresie oczekiwania i otwierania na nowe życiem na przyjście Mesjasza.

Człowiek potrafi w łatwy sposób poddać się zniechęceniu, potrafi zrezygnować z daru płodności obawiając się odpowiedzialności za nowe życie. A tutaj potrzeba oddać wszystko Bogu i mimo własnej słabości postąpić krok za krokiem ku nowemu życiu “ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.”

8 Izajasz

Czy nie wiecie tego? Czyście nie słyszeli? Czy wam nie głoszono od początku? Czyście nie pojęli utworzenia ziemi? Ten, co mieszka nad kręgiem ziemi, której mieszkańcy są jak szarańcza, On rozciągnął niebiosa jak tkaninę i rozpiął je jak namiot mieszkalny. On możnych obraca wniwecz, unicestwia władców ziemi. (Iz 40,21-23)

Już za chwilę święta, jeszcze tylko trzeba kilka spraw załatwić – najlepiej samochodem, a tutaj jakiś pieszy na przejściu idzie zbyt wolno i mnie opóźnia!!!

Już za chwilę święta, jeszcze tylko trzeba załatwić sobie urlop przed innymi pracownikami, bo potem szef może mieć zawahanie, a Iksiński już dwa lata z rzędu brał urlop i tym razem na to nie pozwolę!!!

Już za chwilę święta, jeszcze tylko trzeba jakoś bez kolejki do Spowiedzi św., no i najlepiej w ostatnim tygodniu, bo wtedy księża są zmęczeni i tak jak ja się spieszą, może nie będą rozpytywać o moje sprawy.

W moim pospiechu: nie pozwoliłem na spokojne przejście pieszemu – tak jakby miał mniejsze prawo do pospiechu; byłem przeciwko Iksińskiego gdy prosił o urlop, choć wiem, że ma ciężko chorą żonę i tylko on może przygotować święta rodzinie; nie znalazłem czasu na rozmowę z Bogiem w sakramencie pokuty – były ważniejsze sprawy?

Adwent to czas oczekiwania – a nie pospiechu…

7 Izajasz

Pan – to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona. On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego. Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą. (Iz 40,28-31)

Matka Teresa z Kalkuty wyjaśniała wielokrotnie, że bez codziennej adoracji Jezusa, Siostry Miłosierdzia nie byłyby w stanie pomagać ludziom. Bez Adoracji nie starczyłoby im sił na dalszą posługę.

Msza św. Roratnia jest w czasie Adwentu szczególnym sposobem umocnienia na drodze do Betlejem. W tej Mszy św. towarzyszymy niejako Maryi i Józefowi w okresie oczekiwania i otwierania na nowe życiem na przyjście Mesjasza.

Człowiek potrafi w łatwy sposób poddać się zniechęceniu, potrafi zrezygnować z daru płodności obawiając się odpowiedzialności za nowe życie. A tutaj potrzeba oddać wszystko Bogu i mimo własnej słabości postąpić krok za krokiem ku nowemu życiu “ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.”

Tradycja

Głos się rozlega: Drogę dla Pana przygotujcie na pustyni, wyrównajcie na pustkowiu gościniec naszemu Bogu! Niech się podniosą wszystkie doliny, a wszystkie góry i wzgórza obniżą; równiną niechaj się staną urwiska, a strome zbocza niziną gładką. Wtedy się chwała Pańska objawi, razem ją wszelkie ciało zobaczy, bo usta Pańskie to powiedziały.

(Iz 40,3-5)

Roraty, pieśni adwentowe, psalmy Gomółki/Kochanowskiego – znaki polskiej tradycji adwentowej. Na co został nam dany Adwent? Dlaczego Izajasz wypisuje takie nieprawdopodobne słowa o wyniesieniu dolin i obniżeniu gór? Czyżby chciał ostrzec przed końcem Świata?

Tradycja – siła historycznego umocnienia, słowa przynaglające nas do zastanowienia i poszukiwania ich znaczenia tak, aby zrozumieć je całkowicie. Czymże byłaby teraźniejszość gdyby nie było wczoraj? Czymże byłby Nowy Testament, gdyby nie było odniesienia do Starego Testamentu i ksiąg Izajasza? Jak bez wczoraj moglibyśmy wołać “jak było na początku, teraz i na wieki wieków Amen”?

Tradycja – stół wigilijny i kolędy. Kolędy, które zaczyna się śpiewać gdy rozbłyśnie pierwsza gwiazda na niebie… Adwent jest niejako czasem przypominania sobie i nauczenia reszty rodziny pięknych śpiewów adwentowych i kolęd.

Tradycja – to droga do zrozumienia Kościoła, Kościoła domowego – gdy rodzina zasiada do stołu przy zapalonej świecy, i Kościoła powszechnego, w który włącza się Rodzina, gdy udaje się na Pasterkę do Kościoła parafialnego.

6 Izajasz

Głos się rozlega: Drogę dla Pana przygotujcie na pustyni, wyrównajcie na pustkowiu gościniec naszemu Bogu! Niech się podniosą wszystkie doliny, a wszystkie góry i wzgórza obniżą; równiną niechaj się staną urwiska, a strome zbocza niziną gładką. Wtedy się chwała Pańska objawi, razem ją wszelkie ciało zobaczy, bo usta Pańskie to powiedziały. (Iz 40,3-5)

Roraty, pieśni adwentowe, psalmy Gomółki/Kochanowskiego – znaki polskiej tradycji adwentowej. Na co został nam dany Adwent? Dlaczego Izajasz wypisuje takie nieprawdopodobne słowa o wyniesieniu dolin i obniżeniu gór? Czyżby chciał ostrzec przed końcem Świata?

Tradycja – siła historycznego umocnienia, słowa przynaglające nas do zastanowienia i poszukiwania ich znaczenia tak, aby zrozumieć je całkowicie. Czymże byłaby teraźniejszość gdyby nie było wczoraj? Czymże byłby Nowy Testament, gdyby nie było odniesienia do Starego Testamentu i ksiąg Izajasza? Jak bez wczoraj moglibyśmy wołać “jak było na początku, teraz i na wieki wieków Amen”?

Tradycja – stół wigilijny i kolędy. Kolędy, które zaczyna się śpiewać gdy rozbłyśnie pierwsza gwiazda na niebie… Adwent jest niejako czasem przypominania sobie i nauczenia reszty rodziny pięknych śpiewów adwentowych i kolęd.

Tradycja – to droga do zrozumienia Kościoła, Kościoła domowego – gdy rodzina zasiada do stołu przy zapalonej świecy, i Kościoła powszechnego, w który włącza się Rodzina, gdy udaje się na Pasterkę do Kościoła parafialnego.