gdzie mieszka HONOR?

Życie zaskakuje, gdy pisałem o dwóch drogach 10go stycznia, nie wiedziałem o tym co się wydarzy 11go i 12go.

Pytasz mnie Pawle co myślę?

Jedno myślę, że ciągle ufam iż istnieje w Polsce HONOR i pewnych kroków, nawet politykom z klasą nie wypada uczynić. Jeśli dojdzie do stanowiska wicepremiera pan o socjalnych poglądach i skrócie Armii Ludowej, to pozostanie mi dalej robić swoje.

Każdy z Polaków ma receptę na jak najlepszą polityczną przyszłość Polski, ba nawet “gdzie dwóch Polaków tam trzy zdania”. A jednak coraz mniej w tym HONORU!!!

Jak pamiętam z rozmów ze śp.wujkiem Konradem, pewnych rzeczy w imię doraźnego interesu nie wypada czynić, po prostu nie wypada, niezależnie od spodziewanego zysku lub strat.

Wróć HONORZE do Polski!!!

PS
Prymas Tysiąclecia ujął to w słowach “Non possumus”. A u nas autorytet Kościoła milczy, Przewodniczącego Episkopatu jakby nie było i nikt nikogo dzisiaj do opamiętania nie wzywa. Przydałby się nam ks.Piotr Skarga, oj przydałby się i lektura jego Kazań Sejmowych.

różne drogi

Jeśli drogi są dwie, to jakim prawem tyczący pierwszą drogę, zabrania tyczenia drugiej przecinającej się w punkcie nieskończoność?

Absurd? Nie to tylko polska polityczna umiejętność do zawierania kompromisów. Ucieczka od tego co wspólne. Niedługo nawet jeden Pan czasu, będzie rozróżniany przez zwaśnione strony, jako bardziej na prawo i bardziej na lewo. Tak, jakby czas, kierunek lub strona mogły w swej ograniczoności ogarnąć Pana czasu i jego nieskończoność.

PS
Niestety zanim ludzie to zrozumieją, to już zdążą się poobrażać na śmierć z najbliższymi przyjaciółmi, bo przecież jest tylko jedyna słuszna droga… toż to brzmi jak złota myśl z dzieł komunistycznych.

dary

Trzej Królowie przyjechali z wielkimi dary…

A jakie dary ja przyniosłem do Betlejemskiej Szopy?