Ludzie honoru!

Ludzie honoru!
Po raz pierwszy od bardzo długiego czasu miałem takie odczucie. Dzisiaj kiedy dowiedziałem się, że Minister Finansów został zdymisjonowany, pomyślałem jeszcze jeden odchodzi… Powód odejścia – wyliczenie deficytu budżetowego, które następnie zostało potwierdzone przez niezależnych ekspertów. To potwierdzenie stało się przyczyną dymisji. Ale chciałem nie o tym. Otóż wiceministrowie Ministra Finansów podali się także do dymisji, ponieważ poczuli się do odpowiedzialności za swoją pracę.

To prawdziwi LUDZIE HONORU!!!
Gratuluję odwagi i HONORU! Gdyby tak nasi politycy nauczyli się od urzędników Ministerstwa Finansów poczucia odpowiedzialności za swoje słowa i czyny. Gdyby tak zechcieli mówić prawdę i odpowiadać za swoje czyny…

Powiesz marzenia, być może. Zrozum jednak oboistę budowlańca, który na jutro ma wykonać kilka rysunków, a noc wydaje się zbyt krótka… Zresztą dobrze widzisz o której to piszę… Nie zrezygnuję, najwyżej będę siedział do rana 🙂

Mieć czy być?

“Mieć czy być?” to pytanie Ericha Fromma. Czy dzisiaj można postawić bardziej aktualne pytanie, szczególnie w Gliwicach po ostatnich wydarzeniach?

Być dla człowieka, czy też mieć człowieka (przedmiot w tym momencie)? Ojciec Święty powiedział kiedyś, że miłość jest nam dana i zadana… “mieć czy być” o to jest pytanie???

A pewno za dni kilka, przez najbliższe tygodnie będziemy słuchać o nieboszcze PZPR, która “ubogą wdową” była i SLD tylko “kulą u nogi” wzbogaciła. Na szczęście obejrzałem dzisiaj “Zmienników” i dzięki śp.Stanisławowi Barei pamiętam miłość PZPR do narodu…

Życzę wszystkim dobrej pamięci w odpowiadaniu na pytanie “mieć czy być?”

Zginął chłopiec

Niedaleko mego domu zginął chłopiec, może go znałem, może z nim rozmawiałem. Było to przedwczoraj, idąc do kościoła widziałem karetkę. Mój Ojciec widział policjantów aresztujących jakiś chłopaków. Dlaczego do tego doszło? Dlaczego być może ktoś ze starszych nie przerwał tej bezmyślnej bójki? Dlaczego nie mamy odwagi rozmawiać z młodzieżą? Dlaczego pozostawiamy młodzież z problemami bez żadnej pomocy?

“Gliwice stolicą małoletnich morderców”, czyżby taki tytuł miał zostać dodany miastu, które ma tak wspaniałą historię. Jakiś czas temu koledzy zabili kolegę na poligonie, teraz koledzy zabili kolegę w domu…
Trzeba posypać głowę popiołem, przywdziać wór pokutny i iść przez gliwicką Niniwę, z nadzieją, że zmienimy nasz styl życia. Obyśmy umieli uszanować nasze ukochane miasto uświęcone opieką Matki Bożej AD 1626, darem Katedry AD 1992 i i niezasłużonym darem błogosławionej wizyty Ojca Świętego AD 1999. Gliwiczanie opamiętajmy się: seks, wódka i pieniądze nie uratują ani nas, ani młodzieży!!! Inaczej naprawdę pozostanie już tylko krzyczące hasło braci Kaina:

“GLIWICE STOLICĄ MAŁOLETNICH MORDERCÓW”

Klient nasz Pan…

Wielokrotnie dziwimy się zachowaniu osób pracujących w różnych instytucjach, urzędach i biurach obsługi klienta. Stawiamy retoryczne pytanie: “Dlaczego oni nie są dla klienta?”. Wydawać by się mogło, że nie ma odpowiedzi na to ważne pytanie, a jednak… Oto “tajny” dokument rektoratu pewnej uczelni, ukazujący cele i sposoby działania w stosunku do petenta.

Drogi Przyjacielu kiedy następnym razem będziesz próbował załatwić jakąś sprawę w urzędzie, albo będziesz korzystał z biura obsługi klienta, doceń ścisłe przestrzeganie przez pracowników tych instytucji podobnych regulaminów.
Ci pracownicy naprawdę sumiennie wykonują swoje obowiązki. ;->>>

A klient…, a petent… Powinien siedzieć w domu, nie dzwonić i nie przeszkadzać innym w pracy!!! 🙂