Czy świeckiemu wolno mieć takie myśli?

Czy świeckiemu wolno mieć takie myśli? Jak C.S.Lewis mógł tak napisać?

Oto jak pewien pobekujący człowiek świecki reaguje na nowoczesną teologię. Dobrze się stało, że wysłuchaliście jego wywodów. Zapewne nieczęsto będziecie mieli okazję słuchać podobnych. Wasi parafianie rzadko będą z wami rozmawiali zupełnie szczerze. Kiedyś ten człowiek świecki starał się ukryć fakt, że wierzy w znacznie mniej rzeczy niż wikary. Teraz stara się ukryć, że wierzy w o wiele więcej. Być misjonarzem dla księży to bardzo niewdzięczna i kłopotliwa rola. Męczy mnie jednak straszliwe uczucie, że jeśli takiej misyjnej pracy nie podejmie się już wkrótce, dalsza historia Kościoła anglikańskiego może nie potrwać długo.

C.S.Lewis – Ziarna paproci i słonie
w Ziarna paproci i słonie s.120

PM 7.3 Sekty kładą nacisk na uczucia!

Pełnia Modlitwy – Nauka o Modlitwie
7.3 Modlitwa całego człowieka

Powyższa nauka o istotnej roli uczuć w modlitwie ma ogromną doniosłość w chwili obecnej, albowiem wpływ fałszywych poglądów w tej dziedzinie mocno paraliżuje życie religijne. Różne sekty współczesne na te właśnie poruszenia uczuć największy kładą nacisk, upatrując w nich oznaki nawrócenia i prawdziwego życia religijnego. Zapewne zechcą one swoje poglądy i u nas szerzyć i trafią na grunt bardzo podatny, bo i dziś już przy naszym usposobieniu skłonnym do sentymentalizmu i przy różnych najfałszywszych poglądach, które nasz romantyzm o tak płytkim podłożu filozoficznym spopularyzował u nas, wielu nawet wierzących katolików ogromnie przecenia rolę uczuć w życiu religijnym.

Uświadomienie pod tym względem i powrót do czystej tradycyjnej nauki Kościoła jest więc dziś bardzo doniosłą potrzebą naszego życia duchowego.”

Jak się mam modlić, aby nie ulec wpływowi fałszywych poglądów? W takich chwilach sięgam po Ewangelię i wczytuję się w prośbę jednego z uczniów: “Panie, naucz nas modlić się, tak jak i Jan nauczył swoich uczniów.” A Jezus odrzekł, do uczniów: “Kiedy będziecie się modlić, mówcie: Ojcze, niech się święci Twoje imię… (Łk 11,1-4, Mt 6,5-15).

o.Jacek Woroniecki ukazuje jako fundament duchowego rozwoju należyte utrwalenie w umyśle pewnych formuł modlitw, które w myśl Zbawiciela i tradycji Kościoła mają być nieustannym źródłem natchnienia dla modlitwy chrześcijan. Na mistycyzm w moim życiu patrzę jak na wysoką skałę. Nie potrafię zacząć od mistycznego poziomu modlitwy, tak jak to czynił św.Jan od Krzyża, św.Teresa. Mogę jedynie pracować nad fundamentem mojej modlitwy położonym u stóp tej skały, patrząc na przykład św.o.Pio, który na paciorkach różańca wznosił się ku mistycyzmowi.

Winienem dbać o czystość mojej wyobraźni “tak iżby żadne obrazy, kalające lub choćby tylko rozpraszające życie religijne, na stałe w niej nie zagościły, ale winna ona być także pozytywnie przyzwyczajona do odtwarzania takich wyobrażeń, które by mogły być tym koniecznym podłożem dla życia moralnego i religijnego.” Ten drugi fragment pozytywnego spojrzenia, zachęca mnie od czytania życiorysów Ojców Kościoła, Świętych i Błogosławionych, aby wzrastać i umacniać się ich przykładem.

Rola uczuć na modlitwie rodzi wiele trudnych pytań, dlatego przywołuję na koniec słowa o.Jacka:

Kościół nie lekceważył nigdy uczuć jako czynnika moralnego i zarówno w całokształcie życia religijnego, jak i w dziedzinie modlitwy przypisywał im zawsze poważną rolę. Jak wnet zobaczymy, liturgia katolicka jest tą idealną szkołą życia duchowego i modlitwy, ujmującą w karby wychowawcze wszystkie władze duszy ludzkiej, a więc i władze uczuciowe. Ale Kościół zawsze bronił i bronić będzie wiernych od ułud, nieodłącznych od gry uczuć, i od przesuwania punktu ciężkości życia religijnego i modlitwy na zjawiska emocjonalne, na te wszelkie roztkliwiania się i rozczulania, które nieraz mogą procesom duchowym towarzyszyć, ale które do ich istotnej wartości nic nie dodają i do których nie wolno się zbyt przywiązywać.

Jak trzeba chronić głos?

Jak trzeba chronić głos?

Nie wolno pić alkoholu i napojów gazowanych, z piwem włącznie. Pomijam to, że wokaliście brzydko się potem na scenie odbija. Najgorsze, że bąbelki osadzają się na strunach głosowych, które stają się mniej elastyczne. A alkohol zawiera garbniki, które źle wpływają na aparat głosowy. Niebezpieczna jest też mocna herbata.

Skąd Pani to wie?

Z doświadczenia. Potrafię wyczuć zmiany w gardle, na przykład po alkoholu pojawia się w nim sztywność.

Krystyna Prońko – Od śpiewania bolą nogi

However nervous you may feel, never succumb to the temptations of taking alcohol before playing. ‘Dutch courage’ will not compensate for lack of control, and it is very dangerous to start a practice which may so easily become a vicious and uncontrollable habit, fatal to fine playing.

Evelyn Rothwell – Oboe technique

Moi nauczyciele oboju, przyjaciele oboiści i wokaliści, wielokroć zwracali uwagę, jak ważnym jest unikanie alkoholu przed koncertem. Podobne informacje zawierają publikacje naukowe dla muzyków. Smutne, że i tak znajomi nie wierzą mojej wiedzy i traktują to jako abstrakcyjne opowieści. Tak jakby śpiewanie lub granie dla publiczności – niezależnie od statusu amator czy zawodowiec – było czymś niewymagającym przygotowania i dbałości o ciało.

Nie mamy żadnego monopolu

Nie mamy żadnego monopolu, chcemy być razem ze wszystkimi, którzy pomagają człowiekowi. Umacniają w tej postawie słowa Chrystusa: “Coście zrobili dla jednego z moich braci najmniejszych, toście dla Mnie zrobili”. Pamiętam wspomnienie przewodnika, jednego z pierwszych ratowników górskich. Trzeba było iść ratować w góry, ale była straszna pogoda, załamanie pogody. Członkowie ekipy zaczęli się wycofywać. Wołali tego nieustępliwego, żeby wracał. A on odwrócił się do nich i zawołał: “Mus iść, tam jest człowiek”. Jeżeli ktoś ma tego rodzaju przekonanie, nie będzie na oślep bił głową w mur, ale znajdzie inne sposoby, żeby mury się waliły. Potrafi zburzyć mury, nie te polityczne, i trafić do ludzi, bo te mury są osadzone w ludziach.

kard.Franciszek Macharski – Widziane z Franciszkańskiej
s.194-5

Tak samo człowiek jest ważny, gdy ktoś z grupy na górskim szlaku odpada, na skutek słabości, zmęczenia. Wtedy też należy odszukać tego człowieka i podać mu pomocną dłoń – bo tam jest człowiek.

Krótki przewodnik po Mszy świętej

Każda z [modlitw eucharystycznych] jest skomponowana zgodnie z kilkoma zasadami, które nadają jej jednolity charakter, zgodny z dwudziestowiekową tradycją chrześcijaństwa. Są to: jednakowe rozpoczęcie modlitwy, dziękczynienie (gr. eucharistia), pamiątka (gr. anamnesis), błagalne wzywanie (gr. epiklesis), uwielbienie (gr. doxologia) i ofiarowanie (gr. prosfora). Nazywam je zasadami, bo są czymś więcej niż tylko częściami składowymi modlitwy; opisują bowiem całość chrześcijańskiej egzystencji.

Tomasz Kwiecień OP – Krótki przewodnik po Mszy świętej
s.61