Trzeba przeciwdziałać zanikowi poczucia grzechu

Trzeba przeciwdziałać zanikowi poczucia grzechu, ale w równej mierze należy odrzucić nadużywanie prawdy o grzechu i winie, czego jednym z objawów jest dostrzeganie grzechu ciężkiego tam, gdzie go nie ma. Warto dowartościować i rozpowszechnić praktykę rozmowy duchownej. Nie jest dobrze, jeśli jedynym miejscem osobistego kontaktu z duchownym staje się konfesjonał. Nie każda rozmowa o życiowych problemach powinna kończyć się sakramentalnym rozgrzeszeniem. W przeciwnym razie może dojść do dewaluacji sakramentu.

Dariusz Kowalczyk SJ – Aroganckie nowinki w Kościele

wszystko zaczęło się we Wrocławiu…

W ostatnich dniach grudnia AD1989 wszystko zaczęło się we Wrocławiu… Tutaj było spotkanie z M. w Teatrze Polskim na scenie, gorączkowa rozmowa przez tłumacza, a potem już luźniejsza w tym samym języku… była hala na Witelona, wspólne posiłki, bandażowanie palca… i zaproszenie do Poznania.

Potem był wiosenny wyjazd do M. do Poznania AD1990 i zauroczenie ludźmi i miastem… osiadłem tam na czas studiów, ciągle spotykając się z M. i kolejnymi szybko poznawanymi osobami… Mijały kolejne lata, coraz rzadsze ze względu na odległość: spotkania i rozmowy z M.

Wczoraj grudzień AD2003 koło historii domknęło się, byłem we Wrocławiu z moim chórem, i spotkałem Chór z Poznania, w którym udziela się M. Łza w oku się zakręciła, a serce żywiej zabiło, tyle wspólnych wspomnień… nawet nowa płyta tego chóru ma ten sam tytuł i wigilijne kantyczki, jak te które nagrywaliśmy w innym składzie na kasetę AD1993…

Czas mija, ale prawdziwa przyjaźń przetrwa wszystko 🙂