Szacunek dla rozmówcy

Wczoraj rozmawiałem z pewnym Panem w towarzystwie, od początku widziałem w jego słowach i oczach brak poszanowania dla mojego zdania i siedzących obok kobiet, by nie rzec pogardę. Jego zachowanie mówiło do mnie i siedzących obok kobiet “cóż wy mądrego możecie powiedzieć”… jakoś bardzo zabolało stwierdzenie, że dopóki nie przyjdą inne osoby, to nie mamy o czym rozmawiać… tak, jakby obecne osoby były słupami soli.

W pierwszej chwili chciałoby się, rzucić na stół własny życiorys, aby pokazać, że wypowiedź wynika ze zdobytej wiedzy i powinna być uszanowana…

W drugiej chwili pojawia się świadomość i spokój poczucia własnej wartości. Jeżeli rozmówca nie szanuje mnie jako człowieka, to czyż będzie mnie szanował jak człowieka wykształconego… Nie, co najwyżej zacznie przede mną grać tak jak przed innymi… wolę już jak nie gra i ma dla mnie szczerą pogardę oczach…

Daj Boże abym nigdy nie okazał braku szacunku drugiemu człowiekowi, niezależnie od jego wyglądu, pracy i wykształcenia.

5. Jan Paweł II do Polaków w Polsce

Przemówienie do młodzieży zgromadzonej na Wzgórzu Lecha
Gniezno 3 czerwca 1979r.

Czym jest kultura? Kultura jest wyrazem człowieka. Jest potwierdzeniem człowieczeństwa. Człowiek ją tworzy – i człowiek przez nią tworzy siebie. Tworzy siebie wewnętrznym wysiłkiem ducha: myśli, woli, serca. I równocześnie człowiek tworzy kulturę we wspólnocie z innymi. Kultura jest wyrazem międzyludzkiej komunikacji, współmyślenia i współdziałania ludzi. Powstaje ona na służbie wspólnego dobra – i staje się podstawowym dobrem ludzkich wspólnot.

Kultura jest przede wszystkim dobrem wspólnym narodu. Kultura polska jest dobrem, na którym opiera się życie duchowe Polaków. Ona wyodrębnia nas jako naród. Ona stanowi o nas przez cały ciąg dziejów. Stanowi bardziej niż siła materialna. Bardziej nawet niż granice polityczne. […] Moi kochani: wiemy, że w okresie najtragiczniejszym, w okresie rozbiorów, naród polski tę swoją kulturę ogromnie jeszcze ubogacił i pogłębił, bo tylko tworząc kulturę można ją zachować. […] W dziejach kultury polskiej odzwierciedla się dusza narodu. […]

Proszę was: Pozostańcie wierni temu dziedzictwu! Uczyńcie je podstawą swojego wychowania! Uczyńcie je przedmiotem szlachetnej dumy! Przechowajcie to dziedzictwo! Pomnóżcie to dziedzictwo! Przekażcie je następnym pokoleniom!

Powstaje tak wiele planów ratowania społeczeństwa, odnawiania jego Ducha. Są to plany polityczne, ekonomiczne i organizacyjne… Kultura jakby pozostała na uboczu, nie ma na nią pieniędzy i pomysłu…

Systematycznie maleje ilość młodych Polaków świadomych własnej kultury: literackiej, muzycznej, malarskiej etc. Próby re-edukowania społeczeństwa są przyjmowane ze zdziwieniem – jako zbędne…

Chcemy zachować dusze narodu, zapominając o kulturze, w której są zapisane wartości… Chcemy zachować duszę narodu krzycząc i dzieląc, zamiast tworzyć przez współdziałanie… i tak polskie społeczeństwo jest niczym wielka orkiestra, w której każdy muzyk gra dla siebie i nie baczy na innych, doprowadzając do chaosu dźwięków, słów i obrazów.

Nowe przykazania kościelne

Taką myśl usłyszałem ostatnio, Katolicy w Polsce dzielą się na: wierzących i niewierzących… Dalszy ciąg tego podziału to między innymi: wierzący niepraktykujący i niewierzący praktykujący.

Od wczoraj doszedł jeszcze jeden podział na: znających przykazania kościelne i tych co po raz pierwszy od bierzmowania o nich usłyszeli (bo nowe idzie – niby rewolucja)… Więc zachęcam do wytężenia wzroku i odkrycia tych niesamowitych różnic w życiu chrześcijanina przed i po zmianach 🙂 Więcej można przeczytać w Liście o nowych przykazaniach kościelnych.

Obecnie jest:
1.W niedzielę i święta nakazane uczestniczyć we Mszy świętej i powstrzymać się od prac niekoniecznych.
2.Przynajmniej raz w roku przystąpić do sakramentu pokuty.
3.Przynajmniej raz w roku, w okresie wielkanocnym przyjąć Komunię Świętą.
4.Zachowywać nakazane posty i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, a w okresach pokuty powstrzymywać się od udziału w zabawach.
5.Troszczyć się o potrzeby wspólnoty Kościoła.

Dawniej było:
1.Ustanowione przez Kościół dni święte święcić.
2.W niedziele i święta we mszy św. nabożnie uczestniczyć.
3.Posty nakazane zachowywać.
4.Przynajmniej raz w roku spowiadać się i w czasie wielkanocnym Komunię św. przyjmować.
5.W czasach zakazanych zabaw hucznych nie urządzać.

Byłem wczoraj w Teatrze

Byłem wczoraj w Teatrze… – nie, to chyba zły początek – Byłem wczoraj w Gospodzie, podawali grzane wino i nie tylko… – o tak będzie lepiej – i wysłuchałem Pastorałki.

Pierwsze skojarzenie było radosne, piję wino więc jestem na weselu w Kanie – zostałem zaproszony przez Niego i przyszedłem na ucztę!

Niewiasta z trupy TeAtralnej zaśpiewała

Nie było miejsca dla Ciebie, w Betlejem w żadnej gospodzie, i narodziłeś się Jezu, w stajni, ubóstwie i chłodzi.

Wtedy zrodziło się we mnie pytanie, czy ja i publiczność wypełniająca tę gospodę uczynimy miejsce dla Niego… jest jeszcze trochę czasu – Adwent cały… Czy w tej wczorajszej gospodzie byłoby naprawdę miejsce dla Niego…

Drugie skojarzenie było refleksyjne, piję wino więc jestem w gospodzie – czy umiem otworzyć się na Niego i zaprosić Go do wnętrza mojej gospody?

To samo wino, a jakże różne skojarzenia, sługi i obsługiwanego… w audiotele powiedzieliby – wybór skojarzenia zależy od Ciebie 😉